środa, 27 lutego 2013

Japoński styl


















Też się czasem łapiecie na tym, że mimo iż bardzo chcecie o czymś napisać nie wiecie jak to ująć w słowa by czytelnik w pełni zrozumiał przekaz idący od Was. Mnie to niestety często dopada, dlatego zamiast poświęcić na napisanie krótkiej notatki 10-20 minut mi to zajmuje 2 godziny. Efekt końcowy ocenicie Wy.
Umilając Wam,(ale przede wszystkim chyba sobie;p) środek tygodnia zabieram się za recenzję swojej ulubionej japońskiej mangi (anime oczywiście też). Przygodę z Naruto zaczęłam podajże w gimnazjum, trochę już lat minęło (jakie ze mnie duże dziecko), były momenty dużych przerw kiedy nie miałam czasu oglądać Naruto ani czytać mangi, ale w ogólnym rozrachunku zawsze gdzieś do niego wracałam. Historia dosyć ciekawa, fabuła świetnie zarysowana, interesujące postacie, ale o tym poniżej:)

Głównym bohaterem mangi, Masashiego Kishimoto, jest Naruto Uzumaki. Nastoletni ninja, który już od lat dziecięcych szuka uznania i szacunku pośród ludzi z którymi żyje. Mieszka w Wiosce Liścia, jego największym marzeń jest zostanie Hokage, a ulubionym daniem jest Ramen:)
W polskich księgarniach dostępna jest manga Naruto, a w internecie znajdziecie wszystkie odcinki anime, które wyszły do tej pory.

Fabuła:

Dwanaście lat przed wydarzeniami, na których koncentruje się seria, Kyuubi (lis - demon o 9 ogonach) zaatakował wioskę Konoha. Był potężnym demonem, pojedyncze machnięcia jego ogona były w stanie wytworzyć tsunami lub zniszczyć góry. Atak spowodował chaos i śmierć wielu ludzi. Sytuację opanował Czwarty Hokage, który pokonał Dziewięcioogoniastego, poświęcając swoje własne życie i oddając duszę Bogu Śmierci, aby zapieczętować demona wewnątrz nowo narodzonego dziecka – własnego syna, Naruto Uzumakiego. Czwarty Hokage po zapieczętowaniu Lisiego Demona został uznany za bohatera.
Zasada ustanowiona przez Trzeciego Hokage zabraniała mieszkańcom osady opowiadać o tamtym zdarzeniu komukolwiek. Naruto dorastał w samotności, bez przyjaciół, rodziny. Szukał uznania i uwagi w jedyny sposób, jaki znał – poprzez popisywanie się i rozrabianie.
Anime utrzymuje równowagę pomiędzy dramatem, a komedią, dodając do tego mnóstwo akcji. Seria śledzi dojrzewanie i rozwijanie umiejętności Naruto i jego przyjaciół, akcentując ich wzajemne interakcje i wpływ przeszłości na ich osobowości. Uzumaki poprzez włączenie do drużyny 7 znajduje przyjaciół w postaci Uchihy Sasuke i Haruno Sakury. Początki nigdy nie są łatwe, ale dzięki osobowości Naruto zyskuje on przy bliższym poznaniu. Bohaterowie rozwijają nowe umiejętności, poznają lepiej siebie i innych mieszkańców osady oraz przeżyją własne przygody.

Mam nadzieję, że to króciutkie wprowadzenie zaciekawi Was na tyle, by chociaż obejrzeć pierwszy odcinek Naruto lub przeczytać mangę. Z tych najważniejszych informacji powiem jeszcze tylko, że jeśli chodzi o anime to druga seria ma nazwę Naruto Shippuden ( druga seria skupia się już na nastoletnim życiu głównych bohaterów, dokładniej rzecz ujmując mamy przeskok o 3 lata w porównaniu z pierwszą serią:) Jest tutaj dużo zabawnych nieraz komicznych sytuacji gdzie nie sposób się nie uśmiechnąć, są też momenty gdzie zakręci się łezka w oku. Wbrew pozorom "bajka" bardzo życiowa, uwidacznia wiele wartości które są ważne w życiu. Pokusiłabym się nawet o stwierdzenie że jest to seria z morałem, przekazem pewnych moralnych wartości które każdy z nas gdzieś po drodze gubi. Naruto utwierdza w przekonaniu, że obojętnie co by się działo zawsze trzeba walczyć o przyjaciół.
Zapraszam do odwiedzenia strony:
http://ukrytawioska.com/ (znajdziecie tutaj kolejne rozdziały mangi Naruto)
http://kyuubi.wrzuta.pl/katalog/0TOqx1u6mZy/naruto_pl (tutaj znajdziecie odcinki z pierwszej serii anime, w serwisie są też odcinki drugiej serii Naruto Shippuden)

Poniżej kilka obrazków:


poniedziałek, 25 lutego 2013

Oscars xD + Artist



Oglądaliście Oscary? Mnie udało się zobaczyć odrobinę na żywo w internecie. O reszcie przeczytałam lub wysłuchałam relacji;) Mogę śmiało stwierdzić, że opłacało się "zarwać" nockę. Fragmenty Gali są już dostępne w internecie, które oczywiście gorąco polecam. Oczywiście nie obyło się bez wpadek, ale przecież każdemu mogą się one zdarzyć;) Suknia Anne Hathaway od Prady została uznana za najbardziej "dekoncentrującą" - wszystko przez delikatny materiał, przez który widać było za bardzo sutki; Jennifer Lawrence w drodze po Statuetkę przewróciła się na schodach; zachowanie Renee Zellweger było nadzwyczaj interesujące. Jest ich więcej, ale nie o tym będę pisała;) 

Najważniejsi są zwycięzcy 85 rozdania Oscar'ów;) Link do pełnej listy właśnie tutaj;) Mnie najbardziej ucieszyła wygrana Daniel'a Day-Lewis'a, filmu "Miłość" oraz filmu "Skyfall" za najlepszą piosenkę w wykonaniu Adele i montaż efektów dźwiękowych.
Szkoda, że Jessica Chastain nie zdobyła nagrody, która na pewno jej się należała. Przykro też z powodu filmu "Lincoln" - okazał się wielkim przegranym - z 12 nominacji zdobył jedynie dwie statuetki.
Ponadto świetny występ dała Adele (Skyfall), Catherine Zeta-Jones (All that jazz- Chicago), Shirley Bassey (Goldfinger), Barbara Streisand (The Way We Were),  Jennifer Hudson w repertuarze z "Dreamgirls" i Hugh Jackman z Anne Hathaway w towarzystwie innych aktorów z "Les Miserable".
Niespodzianka gali? Michelle Obama, która za pośrednictwem satelity z Białego Domu ogłosiła laureata w kategorii Najlepszy film - Operacja Argo. Zapowiedział ją genialny aktor Jack Nicholson!
Polecam zajrzenie do tego linku, gdzie można zobaczyć najgorętsze momenty Oscar'ów;)





























A teraz kreacje znanych osób;) Oczywiście najlepsze (moim zdaniem).



Jane Fonda - Atelier Versace



Amanda Seyfried - Alexander McQueen



Salma Hayek - Alexander McQueen



Sandra Bullock - Elie Saab




Catherine Zeta - Jones (Zuhair Murad) i Michael Douglas



Naomi Watts - Giorgio Armani



Jessica Chastain - Giorgio Armani



Kristin Chenoweth



Na koniec szybka recenzja szamponu Artist. Powiem krótko: ten szampon to jakaś pomyłka! Włosy po nim są szorstkie, twarde i matowe. Puszystości  brak.

Do usłyszenia;)

Zdjęcia pochodzą ze stron: m.ocdn.eu, film.onet.pl, vanityfair.com, arts.nationalpost.com, huffingtonpost.com, justjared.com, blogs.telegraph.co.uk, se.pl, tvn24.pl, graziadaily.co.uk, au.movies.yahoo.com, digitalspy.co.uk, businessinsider.com, heart.co.uk, metro.co.uk, york.edu.pl, fabsugar.com i redcarpet-fashionawards.com.

sobota, 23 lutego 2013

New products + "old" favorite gel

Witajcie;) Przybywam do Was z paroma nowościami, które ostatnimi czasy nabyłam.


Serum intensywnie regenerujące do cery zmęczonej, szarej czy matowej ze skoncentrowaną witaminą C i Bio-Fosforem. Już zaczęłam je stosować i mogę powiedzieć, że jest mega wydajny ( a ma tylko 10 ml!) i cera od razu wygląda o "niebo" lepiej;) Kosztował 2-3 zł w Naturze.

Tonik pielęgnacyjny Herbal Garden firmy Eva Natura: bezalkoholowy i z ekstraktem z czerwonej koniczyny. Kupiłam go z " braku laku". Mój ulubiony z Urody Melisa niestety nadal nie pojawił się na półkach.. A przecież tonik to ważna sprawa! Azjatki nie wyobrażają sobie życia bez niego - ja także;) Zdecydowałam się na niego, gdyż teoretycznie zawiera naturalne składniki: sok z aloesu, D-pantenol, ceramidy roślinne i ekstrakt z koniczyny. Jeśli chodzi o ten ostatni składnik to bardzo intensywnie go czuć, ale po dwóch czy trzech użyciach da się przyzwyczaić. Nie nawilża tak dobrze jak z Urody, ale mimo tego jestem z niego zadowolona - cena około 8-9zł w Rossmannie.

Artiste szampon przeciwłupieżowy z klimbazolem, ekstraktem z łopianu i z rozmarynu. Za 275 ml zapłaciłam jedyne 4,99 w Naturze. Nie sprawdzałam jeszcze jego działania, ale liczę na to że będzie dobrym zamiennikiem Head & Shoulders. Czas pokaże co z tego wyjdzie;)


Żel pod prysznic Avon Senses Seventh Heaven Dreamy Rose, Peony & Musk. W katalogu pojawił się niedawno jako nowość za 5,99 zł. Ma piękny zapach;) Podejrzewam, że podobnie jak reszta żeli z tej firmy dobrze oczyści ciało pozostawiając nutkę swojego cudownego zapachu.


Na koniec "stary" ulubiony żel pod prysznic z firmy Palmolive Naturals z miodem i mleczkiem nawilżającym. Skusiłam się na niego, ponieważ był w promocji (5,99zł). Jeśli chodzi o żele, to nigdy na tę firmę nie narzekałam. Zawsze nawilżają i pięknie oczyszczają ciało;) Tym samym zrobiłam sobie zapasy;)


P.S. Widok na zaśnieżoną Łódź;)  

czwartek, 21 lutego 2013

Orientalna Azja

Dzisiaj obiecana przeze mnie niespodzianka, jako małe co nieco serwuję Wam, recenzję często oglądanego przeze mnie koreańskiego show "Running Man".  Program realizowany jest na zasadzie różnorodnych miejskich akcji, gdzie główni bohaterowie mają do wykonania określone zadania. W każdym odcinku producenci zapraszają dwójkę czasem trójkę nowych uczestników (zapewne aby podwyższyć słupki oglądalności) spoza podstawowego składu drużyny. Europejskiej widowni raczej nie są oni do końca znani (chyba że ktoś śledzi na bieżąco nowinki dotyczące K-POP), ale i tak uważam że warto pokusić się o obejrzeć choć jednego odcinka. Aby przybliżyć wam podstawową obsadę programu, dokonam krótkiej charakterystyki każdego członka:)


Obsada:

Yoo Jae-Seok jest koreańskim komikiem, często występuje w roli prowadzącego na różnych galach lub w telewizyjnych programach. W Running Man przylgnął do niego pseudonim "pasikonik" ("Grasshopper"), zostało ono nadane po jednym z początkowych odcinków, w którym to miał na sobie wielki zielony kostium właśnie tego zwierzątka:) W późniejszych odcinkach zmieniono jego pseudonim na Yooruce Willis (chyba nie muszę tłumaczyć od kogo zapożyczono ten przydomek). Jest dosyć charyzmatyczną postacią i dużo wnosi do programu, jego specjalnością są różnego rodzaju gagi, przez co nie sposób się nie uśmiechnąć podczas oglądania.


Garie znany bardzie jako Gary - to popularny w przemyśle K-POP, raper. W programie określa się go jako członka który jest najbardziej "wyrazisty" w swojej mimice twarzy. Niezależnie od sytuacji, stresującej bądź też nerwowej, maluje się na niej spokój. Ulubionym powiedzonkiem, które często można usłyszeć z jego ust jest Stress. Razem z Hororo tworzą duet "śmiesznych braci" koło których nie przejdzie się obojętnie.

Haha (pseudonim artystyczny) to znany w K-POP piosenkarz, w programie przylgnęło do niego przezwisko Hororo. Związane jest ono z jego pozytywnie zakręconym usposobieniem, a także fizycznymi podobieństwami do koreańskiej postaci z bajki (Pororo). W Running Man uchodzi za podrywacza, gdy zaproszonymi gośćmi okazują się zjawiskowe dziewczyny wyznaje im miłość:) Wzbogaca swoją osobowością fabułę programu, osobiście nie wyobrażam sobie by mogło go zabraknąć w obsadzie. Jak już wcześniej wspomniałam razem z Garym tworzą duet zakręconych braci.



Ji Suk-jin to komik koreański, prowadził też liczne programy telewizyjne. W Running Man przylgnął do niego niezbyt chwalebny pseudonim Wielkiego Nosa. Tym co zdecydowanie wyróżnia go na tle innych współprowadzących to jego zerowa kondycja fizyczna, jest najsłabszym zawodnikiem jakiego kiedykolwiek widziano.Razem z Lee Kwang-soo (gdy są w jednej drużynie) znani jako Nowi Głupi i głupszy.


Kim Jong-kook to piosenkarz koreańskiego K-POPu. W show znany jako Sparta-Kook lub też jako Komandor. Jego charakterystycznymi walorami jest duża siła, ogromny spryt i przebiegłość jaką już nie raz wykazał się w programie. Znany z zamiłowania do pewnej aktorki z rodzimego rynku (jak do tej pory nie pojawiła się jeszcze w Running Man, na co liczy nasz Komandor). Jest najsilniejszym pod względem fizycznym członkiem podstawowego składu drużyny. 


Lee Kwang-soo znany w Korei Południowej jako aktor i model. Dzięki swojemu znacznemu wzrostowi w programie często nazywany Żyrafą lub Kwang-avatar. Stworzył zabawną postać, dzięki której jest najbardziej rozpoznawalną osobą. Często lubi pograć na nerwach Komandorowi, przez co nieraz pakuje się w duże kłopoty i szybko przeprasza za swoje niegrzeczne zachowanie (co zważywszy na sytuację w show jest dosyć zabawne i niekiedy staje się dobrym tłem dla programu). Najsłabsze ogniwo w drużynie, często daje się go oszukać podczas gry, najsłabiej kłamie przez co od razu można przejrzeć jego taktykę. Zwykle eliminowany już na samym początku.


Song Ji-hyo - koreańska aktorka filmowa. W Running Man przezywana często Ace, co oznaczało jej dużą siłę i wytrzymałość rzadko spotykaną u kobiety. Jej znakiem firmowym jest mrożące krew w żyłach spojrzenie, którym udaje jej się wymusić szacunek pozostałych uczestników zabawy. Razem z Garym tworzą poniedziałkową parę.






Program został urozmaicony dzięki zapraszanym co tydzień gościom, jeśli choć trochę interesujecie się K-POP to na pewno skojarzycie zespoły: BIG BANG, SNSD (Girls Generation), KARA, 2PM i wiele, wiele innych którzy pojawili się gościnnie w show. Nikogo nie zmuszam, macie ochotę to serdecznie zapraszam do oglądania więcej szczegółów znajdziecie na stronie: www.kshownow.net

Pozdrawiam Was serdecznie i do usłyszenia:*


Kilka Kadrów z nakręconych już odcinków:





















Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...